Kan overhovedet ikke se om det er et forsøg på at lave sjov med arbejdsmiljø, eller et forsøg på at nedværdige de dygtige bygningsstruktører der går ude på pladserne? Hvad var formålet med denne, i mine øjne, nedværdigende video?
Wszystko fajnie dopóki nie dostaniesz Kutyka na wykładzie. I co? Psinco. Ani nie wiadomo czego się nauczyć, ani nie wiadomo skąd, ani jak. Lipa no. Jedna wielka lipa. Ale za to można przyjść sobie na pierwsze 2 wykłady poprawkowe. To się można dowiedzieć jacy to studemnci źli i lenie. A wgl to kiedyś lepiej było i studemnci chcieli a teraz nie chcą i kij. Co? Że zadania do egzaminu pokazywać i robić na wykładzie? Ale jak? Po co? Lepiej przyjść, napisać zadanie i powiedzieć "To jest kurs poprawkowy więc Państwo już to powinni potrafić więc nie będę pokazywał tylko niech Państwo zrobią". No i tak siedzisz 15 minut i czilujesz grzyba. Bo co? Zadania nie umiesz. Jakbyś umiał to byś może zdał i nie był na poprawce. Ale kij no siedzisz. Mija ten czas i gość rusza na obchód. "Nikt nie zrobił tego zadania? Niedobrze. Kiedyś studemnci by zrobili" no i co pokaże teraz jak to zadanko trzasnąć? A gdzie XDD powie żeby je w domu na następny raz zrobić. I elo. Jedziemy dalej. Teraz krótka przerwa na opowieść jak to kiedyś zbudowali jakiś budynek a potem zburzyli żeby postawić Skytower. I marudzenie 20 minut, że po co burzyli kurła jak tamten jeszcze dobry był. A wgl to on pamięta jak go budowali bo za starych dobrych to do pracy tamtędy jeździł i codziennie rano patrzył jak budowali. POG. Gdzie do pracy? No na uczelnie a gdzie. Przecież to profesor. On nie pracował w zawodzie w branży. Realia i praktyka? Po co. On ma swoją teorię z wykładu i tak sobie wykłada od 50 lat. Niestety gość jest nie do ruszenia bo trzyma sztame z dziekanem i kij. A że kolejne pokolenia się muszą męczyć na tym bezsensownym wykładzie to mniejsze zło. Przecież chłop musi dociągnąć do emerytury. A żeby tylko. Na żadną emeryturę się nie wybiera. Bo on lubi. Tak sobie "uczyć" i męczyć drugiego człowieka. Kończę bo nie chce mi się już pisać. A do napisania jest sporo. Byłoby na całą książkę. Trzymajcie się na tym bud i za wczasu myślcie o przebranżowieniu jak nie chcecie oszaleć w wieku 30 lat.
Wszystko fajnie dopóki nie dostaniesz Kutyka na wykładzie. I co? Psinco. Ani nie wiadomo czego się nauczyć, ani nie wiadomo skąd, ani jak. Lipa no. Jedna wielka lipa. Ale za to można przyjść sobie na pierwsze 2 wykłady poprawkowe. To się można dowiedzieć jacy to studemnci źli i lenie. A wgl to kiedyś lepiej było i studemnci chcieli a teraz nie chcą i kij. Co? Że zadania do egzaminu pokazywać i robić na wykładzie? Ale jak? Po co? Lepiej przyjść, napisać zadanie i powiedzieć "To jest kurs poprawkowy więc Państwo już to powinni potrafić więc nie będę pokazywał tylko niech Państwo zrobią". No i tak siedzisz 15 minut i czilujesz grzyba. Bo co? Zadania nie umiesz. Jakbyś umiał to byś może zdał i nie był na poprawce. Ale kij no siedzisz. Mija ten czas i gość rusza na obchód. "Nikt nie zrobił tego zadania? Niedobrze. Kiedyś studemnci by zrobili" no i co pokaże teraz jak to zadanko trzasnąć? A gdzie XDD powie żeby je w domu na następny raz zrobić. I elo. Jedziemy dalej. Teraz krótka przerwa na opowieść jak to kiedyś zbudowali jakiś budynek a potem zburzyli żeby postawić Skytower. I marudzenie 20 minut, że po co burzyli kurła jak tamten jeszcze dobry był. A wgl to on pamięta jak go budowali bo za starych dobrych to do pracy tamtędy jeździł i codziennie rano patrzył jak budowali. POG. Gdzie do pracy? No na uczelnie a gdzie. Przecież to profesor. On nie pracował w zawodzie w branży. Realia i praktyka? Po co. On ma swoją teorię z wykładu i tak sobie wykłada od 50 lat. Niestety gość jest nie do ruszenia bo trzyma sztame z dziekanem i kij. A że kolejne pokolenia się muszą męczyć na tym bezsensownym wykładzie to mniejsze zło. Przecież chłop musi dociągnąć do emerytury. A żeby tylko. Na żadną emeryturę się nie wybiera. Bo on lubi. Tak sobie "uczyć" i męczyć drugiego człowieka. Kończę bo nie chce mi się już pisać. A do napisania jest sporo. Byłoby na całą książkę. Trzymajcie się na tym bud i za wczasu myślcie o przebranżowieniu jak nie chcecie oszaleć w wieku 30 lat.
Betoniarze z Anglii macie pozdrowienia z Polski bebebebe beetooonn
Kan overhovedet ikke se om det er et forsøg på at lave sjov med arbejdsmiljø, eller et forsøg på at nedværdige de dygtige bygningsstruktører der går ude på pladserne? Hvad var formålet med denne, i mine øjne, nedværdigende video?
Be be be beton
Co to jest???
Pro!!!!
O co tu chodzi?
Mormor
Mormorbjørn
Ty jeb*ny betoniarzu 4
Wszystko fajnie dopóki nie dostaniesz Kutyka na wykładzie. I co? Psinco. Ani nie wiadomo czego się nauczyć, ani nie wiadomo skąd, ani jak. Lipa no. Jedna wielka lipa. Ale za to można przyjść sobie na pierwsze 2 wykłady poprawkowe. To się można dowiedzieć jacy to studemnci źli i lenie. A wgl to kiedyś lepiej było i studemnci chcieli a teraz nie chcą i kij. Co? Że zadania do egzaminu pokazywać i robić na wykładzie? Ale jak? Po co? Lepiej przyjść, napisać zadanie i powiedzieć "To jest kurs poprawkowy więc Państwo już to powinni potrafić więc nie będę pokazywał tylko niech Państwo zrobią". No i tak siedzisz 15 minut i czilujesz grzyba. Bo co? Zadania nie umiesz. Jakbyś umiał to byś może zdał i nie był na poprawce. Ale kij no siedzisz. Mija ten czas i gość rusza na obchód. "Nikt nie zrobił tego zadania? Niedobrze. Kiedyś studemnci by zrobili" no i co pokaże teraz jak to zadanko trzasnąć? A gdzie XDD powie żeby je w domu na następny raz zrobić. I elo. Jedziemy dalej. Teraz krótka przerwa na opowieść jak to kiedyś zbudowali jakiś budynek a potem zburzyli żeby postawić Skytower. I marudzenie 20 minut, że po co burzyli kurła jak tamten jeszcze dobry był. A wgl to on pamięta jak go budowali bo za starych dobrych to do pracy tamtędy jeździł i codziennie rano patrzył jak budowali. POG. Gdzie do pracy? No na uczelnie a gdzie. Przecież to profesor. On nie pracował w zawodzie w branży. Realia i praktyka? Po co. On ma swoją teorię z wykładu i tak sobie wykłada od 50 lat. Niestety gość jest nie do ruszenia bo trzyma sztame z dziekanem i kij. A że kolejne pokolenia się muszą męczyć na tym bezsensownym wykładzie to mniejsze zło. Przecież chłop musi dociągnąć do emerytury. A żeby tylko. Na żadną emeryturę się nie wybiera. Bo on lubi. Tak sobie "uczyć" i męczyć drugiego człowieka. Kończę bo nie chce mi się już pisać. A do napisania jest sporo. Byłoby na całą książkę. Trzymajcie się na tym bud i za wczasu myślcie o przebranżowieniu jak nie chcecie oszaleć w wieku 30 lat.
Wszystko fajnie dopóki nie dostaniesz Kutyka na wykładzie. I co? Psinco. Ani nie wiadomo czego się nauczyć, ani nie wiadomo skąd, ani jak. Lipa no. Jedna wielka lipa. Ale za to można przyjść sobie na pierwsze 2 wykłady poprawkowe. To się można dowiedzieć jacy to studemnci źli i lenie. A wgl to kiedyś lepiej było i studemnci chcieli a teraz nie chcą i kij. Co? Że zadania do egzaminu pokazywać i robić na wykładzie? Ale jak? Po co? Lepiej przyjść, napisać zadanie i powiedzieć "To jest kurs poprawkowy więc Państwo już to powinni potrafić więc nie będę pokazywał tylko niech Państwo zrobią". No i tak siedzisz 15 minut i czilujesz grzyba. Bo co? Zadania nie umiesz. Jakbyś umiał to byś może zdał i nie był na poprawce. Ale kij no siedzisz. Mija ten czas i gość rusza na obchód. "Nikt nie zrobił tego zadania? Niedobrze. Kiedyś studemnci by zrobili" no i co pokaże teraz jak to zadanko trzasnąć? A gdzie XDD powie żeby je w domu na następny raz zrobić. I elo. Jedziemy dalej. Teraz krótka przerwa na opowieść jak to kiedyś zbudowali jakiś budynek a potem zburzyli żeby postawić Skytower. I marudzenie 20 minut, że po co burzyli kurła jak tamten jeszcze dobry był. A wgl to on pamięta jak go budowali bo za starych dobrych to do pracy tamtędy jeździł i codziennie rano patrzył jak budowali. POG. Gdzie do pracy? No na uczelnie a gdzie. Przecież to profesor. On nie pracował w zawodzie w branży. Realia i praktyka? Po co. On ma swoją teorię z wykładu i tak sobie wykłada od 50 lat. Niestety gość jest nie do ruszenia bo trzyma sztame z dziekanem i kij. A że kolejne pokolenia się muszą męczyć na tym bezsensownym wykładzie to mniejsze zło. Przecież chłop musi dociągnąć do emerytury. A żeby tylko. Na żadną emeryturę się nie wybiera. Bo on lubi. Tak sobie "uczyć" i męczyć drugiego człowieka. Kończę bo nie chce mi się już pisać. A do napisania jest sporo. Byłoby na całą książkę. Trzymajcie się na tym bud i za wczasu myślcie o przebranżowieniu jak nie chcecie oszaleć w wieku 30 lat.
BNT zanim zaczął włazić na wieżowce
Ale to Będzie hit
Z głównej jestem Eo
Główna 2022?
betoniarze z anglii macie pozdrowienia z polski bebebebe betoon
Zajebiste filmidlo
Pozdrowienia z Polski
betoniarze z angli macie pozdrowienia z polski! bebebebeton
Betoniarze z Anglii macie pozdrowienia z Polski bebebebe beetooonn
to chyba betoniarz z anglii taki zwariowany
Cztery, cztery
betoniarze z Anglii macie pozdrowienia z Polski
betoniarze z anglii macie pozdrowienia z polski bebebee betoon
betoniarze z Anglii macie pozdrowienia z Polski bebebebe beeetooonn
betoniarze z Anglii macie pozdrowienia z Polski bebebebe beeetooonn
w przyszłości to będzie mieć kilka milionów wyświetleń
betoniarze z anglii macie pozdrowienia z polski bebebebe betooonnnn
4 , 4
Betoniarze macie pozdrowienia z angli. Be be be be beeeton
betoniarze z anglii macie pozdrowienia z polski bebebee betoon
Witam wszystkich którzy widzą to na swojej głównej po 9 latach.
Mi tak samo wyskoczyło
Bebebebetooon
To najlepsze beton w komentarzach
betoniarze z anglii macie pozdrowienia z polski bebebee betoon
:D
bebebebebeeetooon
zajebiste
ebebebebbe beton!!!!
Hi there
bebebebeton
Ty jebany betoniarzu. Cztery! Cztery!
ty jebany betoniarzu
ty jebany betoniarzu cztery! cztery!
ty jebany betoniarzu
bebebebe beton
betoniarze w Anglii macie pozdrowienia z Polski bebebe beton
ty j3bany betoniarzu, CZTERY CZTERY!
czteryyyy
świetny kanał
betoniarze z anglii macie pozdrowienia z polski bebebee betoon
ty yebany betoniarzu
betoniarze z anglii macie pozdrowienia z polski bebebee betoon
Jebany betoniarz XD
b b b beton